Kadencja powoli zbliża się do kamienia milowego z oznaczeniem 1/3 minionego czasu. Dla jednym to dopiero początek, dla innych wciąż wiele czasu przed nami, ale jedno nie ulega wątpliwościom dla wszystkich —
bieżąca kadencja obnaża całkowity brak pomysłów na funkcjonowanie opozycji, nieprzygotowanie większości posłów do pełnienia swoich funkcji, i postępujące gnicie polityki, która zamiast na zderzeniu idei zaczyna się opierać na nakręcaniu flejmu. Sarmacki Sejm nie liczy już 7 osób, a jedynie 6, gdyż z racji niedopatrzenia Książęcej Komisji Wyborczej i samego Marszałka Sejmu,
właśnie Marszałek naprawił błąd związany z dopuszczeniem do obrad posłanki Irminy hr. de Vellior y Thorn z komitetu Kobiety Sarmacji, która niedawno zastąpiła posłankę Sorchę Raven. Jak się bowiem okazało
posłanka y Thorn nie miała w ogóle prawa startu w wyborach z uwagi na posiadane obywatelstwo innego kraju. Komitet Wyborczy Kobiety Sarmacji posiada w Sejmie już tylko jedną posłankę, jest nią Rihanna mar. Aureliuš-Sedrovski. W Sejmie zasiada także posłanka Yennefer bar. Heach, która po wyborze z KW KS zerwała z pozostałymi paniami współpracę. Poza nimi dwiema w Sejmie zasiada czterech posłów Bezpiecznej Zmiany,
ale i tu nie obyło się bez zmiany. Posadę stracił, z uwagi na utratę statusu aktywnego obywatela, poseł Ignacy mar. Chojnacki-Ferski, a jego miejsce zajął poseł Arsacjusz bar. Arped.
W Lasce Marszałkowskiej aktualnie cisza i spokój. Tradycyjnie już nie zalegają w niej żadne projekty, a bo ich też dużo nie ma, a Marszałek Sejmu — Kristian bar. Arped to sprawny urzędnik. Cały czas
otwarty jest natomiast wątek dotyczący rekrutacji na stanowiska asesorów Trybunału Koronnego, chociaż należy się spodziewać, że wkrótce zostanie i on wygaszony. W ostatnim tygodniu złożone zostały bowiem kandydatury na wakujące dwa miejsca w Trybunale, a Sejm podjął nad nimi procedowanie. Ponadto przez Laskę Marszałkowską przeszły:
- wniosek o wyrażenie zgody na wypowiedzenie traktatów międzynarodowych;
- projekt ustawy o zmianie ustawy o obywatelstwie;
- projekt ustawy o zmianie Regulaminu Sejmu.
Więcej o projektach powiemy niżej, w dziale poświęconym obradom.
W dalszym ciągu trwa debata nad gigantycznym
projektem ustawy — Kodeksu Postępowania Sądowego, oraz ustawy ją wprowadzającej. Wciąż do projektu trafiają autopoprawki składane przez autora, odbywa się także raczej nikła debata. Znacznie więcej wokół tego projektu dzieje się poza murami Sejmu — na jaw wyszła nieudana umowa wiązana dotycząca poparcia projektu przez opozycję (w zamian za poparcie przez większość projektu ustawy o zdrowiu publicznym), a Marszałek Sejmu w wolnych chwilach nagrywa KPS w formie audiobooka. Padają również oskarżenia, że opozycja projektu nie przeczytała. My, analizując zaangażowanie posłów większości, stawiamy orzechy przeciwko diamentom, że niektórzy z nich także nie przeczytali. Aktualnie debata nad projektem została przedłużona do dnia 19 lipca, do godziny 14:30.
W minionym tygodniu Sejm zakończył procedowanie nad
projektem ustawy o zdrowiu publicznym. Tydzień temu informowaliśmy o trwających głosowaniach nad złożonymi do projektu poprawkami (wszystkie zostały przyjęte), a w międzyczasie odbyło się głosowanie nad ostatecznym projektem. W związku z nieuzyskaniem bezwzględnej większości głosów projekt upadł (3:1:3).
Sejm, na wniosek Kanclerza Siergiusza hr. Asketila,
podjął debatę nad wyrażeniem zgody na wypowiedzenie traktatów międzynarodowych wiążących Sarmację z Cesarstwem i Królestwem Austro-Węgier, Republiką Palmową i Wszechcaratem Angstrem. Debata praktycznie się nie odbyła, a obecnie trwa głosowanie w tej sprawie.
Również z inicjatywy Kanclerza Siergiusza hr. Asketila złożony został w Sejmie
projekt ustawy zmieniającej przepisy ustawy o obywatelstwie. Celem tego projektu jest zniesienie wymogu posiadania systemowej aktywności dla dyplomatów. Pod projektem rozgorzała interesująca debata, która planowo miała się zakończyć w dniu wczorajszym, tj. 17 lipca o godz. 22:30. Jeszcze nie wiemy jaką decyzję podejmie Marszałek Arped, przedłuży czy zakończy debatę.
Poseł-Marszałek Sejmu Kristian bar. Arped złożył w Sejmie
projekt ustawy zmieniającej Regulamin Sejmu. Głównym celem tej nowelizacji jest załatanie dziury w procesie legislacji, która to dziura nie pozwalała prowincjom (namiestnikom, czy też ich przedstawicielom) na zgłaszanie poprawek do procedowanych w Sejmie projektów. Projekt nie budzi większych emocji i debata powinna zakończyć się w dniu dzisiejszym o godzinie 12:00.
Poza procedowaniem nad projektami uchwał i ustaw Sejm podjął dyskusję nad złożonymi kandydaturami na Asesorów Trybunału Koronnego. Pierwszą jest obecny Marszałek Trybunału,
Martin hr. Schlesinger-Asketil, drugą zaś poprzedni Kanclerz Rady Ministrów, pozaparlamentarny opozycjonista,
Roland bar. Heach-Romański. Obie debaty nie były ani burzliwe, ani ciekawe, Sejm przeszedł już do głosowań, z których jedno się zakończyło i Martin hr. Schlesinger-Asketil ponownie został wybrany na ATK.
W minionym tygodniu zakończyły się głosowania w sprawie:
W tej chwili trwają zaś głosowania w sprawie:
W tym momencie żadne pytania i interpelacje nie zostały złożone.
Jeśli w ciągu raptem trzech tygodni kadencji (trzech z 12!) w składzie Sejmu dochodzi do... 3 zmian, to znak, że coś jest z ugrupowaniami w nim zasiadającymi nie tak. Real realem, wiadomo, że jest najważniejszy, ale akurat
w przypadku posła Chojnackiego-Ferskiego wiadomym było, że jest to postać na co dzień nieaktywna.
Wciąganie go na listy wyborcze było poważnym, kolejnym już!,
nadużyciem ze strony Bezpiecznej Zmiany. Analogicznie —
skrajną nieodpowiedzialnością kandydatki na posłankę z ramienia Kobiet Sarmacji jest staranie się, w okresie kadencji i kampanii wyborczej, o obywatelstwo innego kraju wirtualnego, szczególnie, że przepisy dotyczące posłów w Sarmacji są jasne.
Tym bardziej, że to nie pierwsza identyczna wręcz sytuacja posłanki y Thorn. Cóż, mamy co mamy, dziś nic z tym nie zrobimy. Należy czekać na dalsze rozstrzygnięcia i mieć nadzieję, że pozostałe w Sejmie posłanki i pozostali posłowie zaczną jednak traktować społeczeństwo, które ich wybrało poważnie.
Da się zauważyć również spowolnienie w pracach Sejmu. Zgłoszonych projektów nie ma zbyt wielu — dwie, faktycznie techniczne, poprawki do ustaw, i kilka uchwał. W materii prawotwórczej, poza gigantycznym projektem KPS,
Sejm wydaje się oddawać rozkoszom letnich wakacji.
Co do umowy — takie odniosłem wrażenie gdy na IRC mówiliście o tym, że były rozmowy o poparciu 1 za 2, 2 za 1. Jeśli umowy formalnej nie było to oczywiście zwracam honor, niemniej fakt "dogadywania" z pewnością nastąpił.
Co do kandydata — nie. Kandydat/poseł Chojnacki-Ferski jest osobą, której stale nie ma w KS, a fakt posiadania kilku punktów więcej w danym okresie to raczej wypadek przy pracy, a nie odwrotnie. Pan Kanclerz, jako osoba zaangażowana, wie o tym doskonale :) Także proszę, to my, a nie nas ;)