Uwaga na ciastka!
Księstwo Sarmacji na swoich stronach korzysta z „ciastek” (ang. cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zerknij tutaj.
Niech śpi w wiecznym spokoju.
[*] [*] [*] [*]
Cześć jego pamięci!
[*]
Niech spoczywa w pokoju.
Szok. Oby to był głupi żart :/
Los potoczył się jakoś w taki sposób, że od jakiegoś czas nie mieliśmy ze sobą kontaktu. W mojej pamięci pozostaną realne radości, które dzieliliśmy - 18 w Kłodzku, odwiedziny Sarmackiej ekipy w "czeską majówkę", grill we Wrocławiu, różnego rodzaju zjazdy i zloty. Szkoda Ojku, że na tym świecie już się nie spotkamy :/
W kontekście Sarmackim zrobiłeś wiele i brak mi ludzi Twojego formatu. Byłeś zasłużonym obywatelem, z wielkim dorobkiem, z ikrą. Już nie będzie tych wszystkich Twoich pomysłów społeczno-kulturalnych oraz ich nieprzeciętnej realizacji.
Mam nadzieję, że tam gdzie się udałeś nie brakuje radości i zabawy! Spoczywaj w pokoju Drogi Kolego i czasem wspomagaj nas tam z góry!
Informacje te otrzymałem wczoraj. Bartek zmarł po długiej chorobie o 15:02. Szczegóły pogrzebu nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że zgodnie ze swoim życzeniem zostanie skremowany. Pochowany będzie w Nysie.
Ojek chorował. Walczył. Ostatnie dwa tygodnie spędził w szpitalu i wyszedł z niego przedwczoraj na własne żądanie. Do końca chodził. Zmarł w domu, przy mamie.
Realnie nazywał mnie ojcem. Był dla mnie szalenie ważnym człowiekiem.
Teraz odpocznie.
[*]
Robercie przyjmij moje szczere kondolencje.
Pogodny i miły dla innych z masą świetnych pomysłów.
Szkoda że od dłuższego czasu go nie było tu z nami.
Wielka szkoda że straciliśmy młodego kolege, który miał całe życie jeszcze przed sobą.
[*]
Spoczywaj w pokoju. [*]
Flagi w slipyjowie oraz fabryce kamilitt zostały opuszczone do połowy masztu, chyba tylko to możemy zrobić.
35 sekunda. Po prostu nie.
[*]
Posłusznie melduję, że wszystkie flagi w Eldoracie spuszczone do połowy masztów i poprzewiązywane czarnym kirem.
Bartosz, niech ci ziemia lekką będzie...
[*]
Do zobaczenia kiedyś, Panie Ojku.
[*]
Bardzo fajny, pozytywny, madry czlowiek.
Chujowe to wszystko. Z tej polki naprawde nie powinni jeszcze brac.
Jakoś nie miałem okazji nigdy poznać Ojka bliżej (czego bardzo żałuję), ale zawsze odbierałem go jako osobę niezwykle inteligentną i sympatyczną. Odbieram to jak rzecz wysoce niesprawiedliwą, że nie ma Go już tutaj z nami.
Będę się modlił za Ciebie Bartku, to teraz jedna z niewielu rzeczy jakie mogę dla Ciebie zrobić.
[*]
Wyrazy współczucia i najszczersze kondolencje dla wszystkich jego bliskich.
Salve Ojek! Spoczywaj w Powadze.
Drodzy Sarmaci,
Imperium Skarlandu łączy się w bólu z pogrążonymi w żałobie Sarmatami i składa najszczersze wyrazy współczucia. Śmierć każdego mikronauty przyprawia o ból serca, a szczególnie w tym przypadku, gdy do Domu Ojca Niebieskiego odszedł realny przyjaciel, krewny i znajomy wielu ludzi. Niech spoczywa w pokoju.
Flagi Gellonii i Starosarmacji w Grodzisku zostały przepasane kirem.
Starostwo podjęło również dwie decyzje mające upamiętnić Prześwietnego hrabiego von Thorn-Mackiewicza.
Po pierwsze plac Partyzantów od tej pory nosić będzie imię hrabiego Bartosza von Thorn-Mackiewicza. Na placu stanie obelisk jego pamięci.
Po drugie dzień 13-go sierpnia stanie się od tej pory oficjalnym grodziskim świętem - Dniem Pamięci.
Łączymy się w bólu z bliskimi.
Jestem kompletnie zdruzgotany ta wiadomością.
Żegnaj...
Spoczywaj w pokoju - także tym wirtualnym [*]
Cześć Jego Pamięci.
(Ivo Karakachanow)
"Śpieszmy się kochać ludzi,tak szybko odchodzą" - ten cytat znają chyba wszyscy. Często przeinacza się go i wyśmiewa. Dziś jednak powinien on trafić do naszych serc w swojej oryginalnej,brutalnej formie. Dziś nie żegnamy mikronauty,który zapadł na realiozę. Żegnamy Człowieka z krwi i kości. Człowieka,którego śmierć jest dla nas wszystkich ciosem. Żegnamy Go,łącząc się w bólu z Jego Rodziną.
Cały Jego wkład w istnienie KS pozostanie nieoceniony. Wielu z Was znało Go osobiście. Był dla Was członkiem rodziny,przyjacielem lub znajomym. Nawet ci,którzy Go nie znali winni są Mu jednak cześć i szacunek.
Nie będę mówił długo,to nie czas na wielkie przemowy. Na zakończenie dodam tylko,że łączę się z Wami wszystkimi w bólu,a zwłaszcza z pogrążoną w żałobie Rodziną.
Panie Hrabio,Bartoszu,Ojku - do zobaczenia!
Moje kondolencje dla rodziny i także dla Ciebie Robert Janusz von Thorn-Czekański
Jestem wstrząsnięty.
Z Ojkiem bardzo często współpracowaliśmy w Sarmacji - zawody F1, ligi xperta, trochę także w szeroko pojętej polityce. Był naprawdę świetnym gościem, pomocnym, pracowitym, z poczuciem humoru. Sporo gadaliśmy o Championship Managerze, w którego w podobnym czasie wsiąknęliśmy. Ba, doskonale pamiętam, że na jedynym naszym realnym spotkaniu (któryś ze toruńskich zjadów sarmackich) Bartek nie rozstawał się z notebookiem na którym ćwiczył kolejny sezon PSV w CM-a.
Od dawna nie miałem z nim kontaktu, ale podobnie jak ktoś napisał wyżej - sądziłem, że po prostu wszystko mu się dobrze układa... jednak życie jest ch*jowe i niesprawiedliwe.
Jest mi naprawdę bardzo przykro. Wiem, że są tu osoby, którym Bartku był bardzo bliski. Przyjmijcie proszę moje kondolencje i trzymajcie się.
Już Ci nie postawię tego piwa, które byłem Ci winien, Ojku. Będę jednak pamiętał.
Timios.