W konkursie fotograficznym, który organizowany jest z okazji wizyty Księcia w GiSie a także z okazji kolejnej już rocznicy powstania GiSu, wzięło udział aż 6 osób. Jak na dość specyficzny konkurs, jest to wynik całkiem dobry. Jeszcze lepsze jest to, że zgłoszono aż 24 zdjęcia o przeróżnej tematyce.
Poniżej prezentuję wszystkie zdjęcia, wraz z ich Autorami oraz wymaganymi opisami. Instrukcja jak głosować na dole artykułu.
Calisto diuczessa Kami-Chojnacka
1.
Trzmiel Morvański – ten ogromny owad, którego długość ciała dochodzi do niemal 5 centymetrów nad wyraz polubił stoki Wzgórza Książęcego. Zeruje spijając nektar z Cytrynki Któtkolistnej – kwiatu, który występuje tylko w obrębie Nadziei. Na okaz przedstawiony na fotografii natknęłam się przypadkiem, podczas spaceru. W pobliżu tego miejsca znajdowała się narka, w której owad miał swój rój.
2.
Pływak z Jeziora Błękitnego – ten ogromny chrząszcz żyje na co dzień w wodach Jeziora Błękitnego. Żywi się larwami ważek, komarów, kijankami i małymi rybami. Na brzegu znaleźć go można jedynie w trakcie godów. Wówczas na łąkach w pobliżu jeziora można napotkać całe kolonie poruszonych rozrodem owadów.
3.
Kropeczka Sarmacka - owad występujący licznie na terenie całej Sarmacji. Charakterystyczny czerwony pancerz pokryty kropkami wyróżnia go spośród innych gatunków. Zdjęcie wykonane w pobliżu zniszczonego Skansenu „Antre”.
4.
Zwinka z Gór Czarnych – ta mała jaszczurka uwielbia szczeliny skalne, których w górach Morvanu nie brakuje. Całe poranki spędza wygrzewając się na słońcu, natomiast popołudniami, nim słońce schowa się za horyzontem wyrusza na łowy. Zjada owady i małe kręgowce.
5.
Kwiczoł Nadzieja – średniej wielkości ptak żerujący w winnicach i sadach Nadziei. Od innych gatunków Kwiczołów występujących w Sarmacji wyróżnia się długimi wąskami oraz ciepłą barwą upierzenia. W sezonie zbiorów owoców ten ptak jest istną plagą sadowników dlatego w okolicach Nadziei stosuje się całą gamę rozmaitych strachów na ptaki.
= = = = = = = = = = = = =
Rattus wicehrabia Norvegicus
6.
Gdzieś na terenie Torfowiska Koronnego przy miejscu zwanym "6 stawów". Jak sama nazwa wskazuje, mieści się tam 6 stawów odgrodzonych wąską ścieżką. Można tam spotkać wiele ciekawych zwierząt, których zdjęcia prezentuję poniżej. Jest tam pięknie o każdej porze roku, nawet zimą, kiedy skute lodem stawy świetnie komponują się z zaśnieżonymi drzewami i ciężkimi chmurami.
7.
Żaba torfowa - jeden z wielu gatunków żab skaczących na terenie Torfowiska. Ta akurat uwieczniona przy "6 stawach". Zdawać by się mogło, że pozuje do zdjęć - nic bardziej mylnego! To bardzo groźny płaz! Kiedy otrze się o skórę, powoduje bardzo ciężkie oparzenia. Leczenie zajmuje długie miesiące. Ryzykowałem robiąc to zdjęcie, ale warto było.
8.
Kolejny z groźnych przedstawicieli świata zwierząt Torfowiska Koronnego. To Krzyżak Źdźbłowy, jest bardzo mały, ale za to z ogromnymi zębami jadowymi, co można zobaczyć na zdjęciu. Można go spotkać tylko w bardzo gęstej trawie i tylko na źdźbłach, nigdy nie schodzi na ziemię i nie tworzy sieci. Poluje skacząc z źdźbła na źdźbło. Powoduje pajęczego kaca (wymioty, biegunka, osłabienie, zawroty). W przypadku braku surowicy ugryzienie może skończyć się śmiercią.
9.
Na zdjęciu pokaz fajerwerków z okazji jednej z rocznic powstania Nadziei. Proszę zwrócić uwagę na uwieczniony obraz "wyspy" z palmami i czymś na wzór gwiazd na niebie z piękną otoczką.
10.
Jedno z opuszczonych miast Sarmacji. Na zdjęciu widzimy pospolitą bańkę, która zdawać by się mogło - połknęła jednego z obserwatorów. Powstały przez "zmydlenie" widocznej na zdjęciu rzeki. Nie wiedzieć czemu, bańki tworzą się samoczynnie. Po dotknięciu bańki na skórze robi się bardzo swędząca wysypka.
= = = = = = = = = = = = =
Adam Gabriel baronet Grzelązka
11.
Czarnoleska Fara nocą. Fundatorem kościoła jest legendarny władca czarnoleskiej krainy Janko O. B. Leśnik. Obecna fasada została odbudowana po pożarze, który strawił pierwotny drewniany kościółek. W spalonych zgliszczach odnaleziono cudownie ocalałą figurkę zmartwychwstałego Jezusa. Figurka w szybkim czasie zasłynęła cudownymi uzdrowieniami. Licznie przybywający pątnicy wsparli chojnie wysiłki czarnolesian, dzięki czemu obecnie możemy być dumni z naszej Fary.
12.
Długa była nieobecność moja w Czarnolesie. Po powrocie zastałem mój ukochany dworek w nienajlepszym stanie. Dzięki ofiarnemu wsparciu mieszkańców udało się szybko dom wyremontować i przywrócić mu dawną postać. Gościnnie przez okres remontu zamieszkiwałem u obecnego Kasztelana.
13.
Nadszedł świt. Krwawa łuna nad czarnoleskim cmentarzem. Wzgórze cmentarne, obecnie miejsce pochówku katolickiego okazało się kurhanem pogańskim. Odkrycia dokonano kilka lat temu podczas remontu kanalizacji. Odkopane szczątki pochowanych tu wodzów i ich wojów oraz liczne artefakty nekropolne badane są na Uniwersytecie Starosarmackim. Po ukończeniu konserwacji zostaną wystawione na widok publiczny podczas uroczystej wystawy.
14.
Ptaszarnia. Lęgowisko wróbli sarmackich - obecnie rzadkich i chronionych ptaków. Jedna z nielicznych jego ostoi mieści się niedaleko Czarnoleskiego Instytutu Przyrodniczego. Wróbel sarmacki był kiedyś licznie występującym w tych okolicach gatunkiem. Do czasu wróblej grypy, która niemal wytrzebiła go doszczętnie.
15.
Poczta czarnoleska w wyniku niedawno przeprowadzonej redukcji etatów przeszła na system samoodbiorczy. Po wrzuceniu należnej opłaty przy odrobinie szczęścia niebieska skrzynka otworzy się i będzie można podjąć próbę wydobycia z jej czeluści listu. Niestety mechanizm monetarny jest zawodny i trzeba wielu podejmowanych prób. Trzeba szybko wyjmować przesyłkę, bowiem mechanizm sprężynowy jest nieprzewidywalny i nieraz już zdarzało się, że przytrzaskiwał śmiałkowi palce, a nawet łamał nadgarstek.
= = = = = = = = = = = = =
Sławomir wicehrabia Chojnacki de Ruth
16.
Sokół wędrowny, ulubiony ptak łowny Cesarzy Teutońskich.
17.
Ratusz w Srebnym Rogu, widziany wieczorem z jednej z bocznych uliczek. Zwraca uwagę fantastyczna iluminacja świetlna wieży Ratuszowej.
18.
Zachód słońca nad jeziorem Lokan, pamiętam cały dzień łażenia po szlaku a na wieczór kąpiel w jeziorku; i nagle widzę to i muszę to utrwalić.
19.
Najpiękniejszy kwiatek z ogrodu botanicznego w Zielnyborze
20.
Panorama na malutką mieścinę w Teutonii, po trzech dniach ciągłego spacerowania po lasach i górach powracamy do świata normalności...:)
= = = = = = = = = = = = =
Patryk kawaler Pulikowski
21.
Słynne, zachodnie wybrzeże Feru podczas zachodu słońca. W młodzieńczych latach to tu uczył się pływać Piotr Mikołaj. Także jego następcy w tym miejscu organizowali słynne, sobotnie śniadania przy świecach. W oddali majaczy wieża jednej z przewspaniałych świątyń tego grodu.
22.
Wspaniałe, makowo-rumiankowe pola. Według podań - głęboki, czerwony kolor kwatów maku spowodowały częste lądowania mistycznego lądowania, który ocierał się o nie swym brzuchem.
23.
Część przemysłowa Feru. Tęcza, która ukazała się mieszkańcom tuż po elekcji obecnego władcy.
= = = = = = = = = = = = =
Zbyszko diuk von Thorn-Broniek[/
Nikt jeszcze nie zasponsorował tego artykułu.
To Ja głosuje na nastepujace zdjęcia.
1, 8, 11, 18
Korzystając z okazji pragnę sprostować pewien błąd jaki popełniłem przy podawaniu swoich głosów w konkursie. Najmocniej przepraszam i starając się naprawić ten błąd. Moje głosy to
1,8,11,21
Mam nadzieje że organizatorzy uznają moje wyjaśnienia za wystarczające i uznają mój głos za ważny.