Zapewne większość z Was kojarzy telewizyjną „Randkę w ciemno”. My z kolei, dla rozgrzania atmosfery i puszczenia odrobiny miłości wokół nas, chcielibyśmy spróbować zorganizować jej sarmacką edycję.
Na czym ma to polegać?
Będziemy potrzebowali jednej osoby, która będzie
poszukiwaczem przygód i trzech
tajemniczych osób. Owe tajemnicze persony odpowiedzą poszukiwaczowi przygód na trzy pytania. Na podstawie tych odpowiedzi nasz bohater wyłoni jedną osobę, z którą uda się na ekscytującą przygodę do
Leblandii, zasponsorowaną przez Dwór Książęcy. Owa osoba dostanie także gratyfikację libertową.
Ale to nie koniec! Nasz podróżnik, zanim wsiądzie w samolot do Leblandii, będzie musiał odgadnąć także tożsamość wszystkich tajemniczych osób. Za każdą poprawnie odgadniętą przypadnie mu nagroda w libertach.
Chętni? Gorąco się robi?
Osoby chętne do wzięcia udziału w programie zapraszamy do zgłoszeń do mnie drogą Prywatnej Wiadomości w DSG do poniedziałku, godz. 20.00. Potem, drogą losowania, wyłonimy poszukiwacza przygód i trzy tajemnicze persony.
Let's go!
To zależy, niestety, od liczby zgłoszeń owej. Ale warto być optymistycznym i próbować wszystkiego! :D
Poza tym jeśli na wycieczkę do Leblandii pojedzie dwóch facetów, to większa szansa, że zostaną wpuszczeni na teren Cesarstwa. Jeśli pojedzie chłop i kobitka, to mieszkańcy Cesarstwa mogą poczuć się zagrożeni — a co jak się dziecko urodzi turystom i tubylcy będą stanowili mniejszość w swoim państwie?
No i czemu obawy o płeć męską tylko? Ponoć pewien portal powoli wprowadza listę 48 płci, z których można wybierać.
Rozumiem że to "szansa" na poznanie płci pięknej tak mobilizuje, a nie wycieczka sponsorowana przez Dwór. :)
Ale czasy, nie liczy się gdzie i za co tylko z Kim...