Artykuł został oznaczony jako Artykuł na Medal.
Sporządzam te pierwsze rozważania wandologiczne w sekretnej siedzibie Sekcji Interesów Kościoła Świeckiego w centrum Scholopolis. Raz jeszcze los rzucił mnie do Scholandii, tym razem by pośredniczyć w rokowaniach dotyczących sytuacji humanitarnej w okupowanej Gnomii. Panujący tu mróz i posępna atmosfera skłoniły mnie do skierowania myśli ku Wandzie. Z inspiracji tej wynikły niniejsze rozważania, będące - mam nadzieję - prologiem regularnego cyklu, mającego przybliżyć duchowy fundament naszego Kościoła. W każdym odcinku chciałbym skupić się na wybranym fragmencie Pism, łącząc go z obecną sytuacją we V-świecie.
Moje myśli skupiły się dziś na Artikelu LVII Kodeksu, wskazującym trzy legendarne pokolenia: JP2, MP3 i Tele2. Dla losów naszego Kościoła i całego v-świata szczególnie istotne było pokolenie ostatnie, wywodzące się z reala, który - jak również wskazuje omawiany Artikel - stanowi mityczną podstawę świata wirtualnego. "Real jest legendą, ale kto by się przejmował takimi szczegółami", głosi odnośny passus. Duch Świecki mówi nam, że możemy inspirować się światem realnym. Możemy też angażować wywodzące się z niego pragnienia i emocje w naszą aktywność wirtualną. Nie możemy jednak przesadzać; Artikel jasno stanowi, że real jest tylko dodatkiem, pieprzem do gówna. Skrajni moderniści próbują interpretować ten przepis w duchu futbolowym, uzasadniając rzekomą namiętność Ducha Świeckiego do Realu Madryt. Pogląd ten nie znajduje raczej uzasadnienia.
W kwestii pokoleń: trudno nie uznawać Tele2 za generację najważniejszą. Wywodzimy ją z reala, z legendarnego filmiku, w którym wściekły Pan Zenek, czy też Mietek, próbuje zmieszać z błotem konsultanta firmy telekomunikacyjnej. Firma ta już dziś nie istnieje. To dowód na moc Ducha Świeckiego, który mówi nam "spójrzcie, życie gospodarcze jest tak płoche, odchodzą nawet legendy". Pokoleniu temu początek dał profesór Kościoła Świeckiego, Michał Kiełbasa Krakowski, rozsiewając iskry fascynacji filmikiem po całym v-świecie. Doktrynalne znaczenie Tele2 potwierdziły kolejne konklawe. Twórca pokolenia został pierwszym człowiekiem dwukrotnie wybranym na Sedes Zenonicum; najpierw jako Idi Amin I, a kilka lat później jako Hodża I. Oba wandyfikaty były ważne dla Kościoła, a Papież zyskał niekwestionowany autorytet i sympatię wiernych, stając się jednym z najwybitniejszych hierarchów w historii.
Rezygnacja Hodży I, sfrustrowanego brakiem sukcesu zwołanego przezeń Soboru, stawia pytanie o nowe pokolenie, które przejmie schedę po poprzednikach. Czy będzie to pokolenie Wilczków? Duch Wszechczasu wprowadził ostatnio na arenę zdarzeń liczną grupę żywiołowej, napalonej politycznie i ideowo młodzieży,przewodzonej nieformalnie przez Andrzeja Swarzewskiego, kontrowersyjnego trybuna ludowego, posła na Sejm, jednego z pierwszych polityków tak otwarcie obnoszących się ze swym heteroseksualizmem. Inne nazwiska: Jurand Swarzewski, Martin Buddus...w pierszym odruchu wspólnota świecka zareagowała odrzuceniem grupy narodowców. Czy słusznie? Nowy program Narodowej Sarmacji, a co najważniejsze - działania jej członków, ze zgłoszeniem przez posła Swarzewskiego projektu ustawy o małżeństwach, są bez wątpienia wandne. Młode Wilczki pamiętają też o patriotycznej tradycji, domagając się zwrotu uświęconej sarmacką krwią Awary Południowej. Zaskakująca zgodność ich postępowania z doktryną Kościoła Świeckiego nakazuje szczególną uwagę w analizie wandologicznej tego zjawiska; pojawia się pytanie - czy mamy do czynienia z ingerencją Ducha Wszechczasu, pragnącego skierować na łono Kościoła nowe, dynamiczne jednostki? Czy narodowcy pojednają się z Wandą i przemówią językami świeckich?
Zachęcam do lektury Pism i dyskusji w komentarzach.
Polecam wandlitwie swoją skromną osobę, naszego papieża Nicolae Rosicky'ego I oraz wszystkie narody i pokolenia.
Mit herclisiem gruss
Michał Feliks
Papa emeritus Bambuła XIII
Nikt jeszcze nie zasponsorował tego artykułu.
Ten artykuł lubią:
Adrian Jasiński,
Michał Hodża Kiełbasa-Krakowski,
Fryderyk von Hohenzollern,
Prezerwatyw Tradycja Radziecki,
Piotr II Grzegorz,
Irmina de Ruth y Thorn,
Andrzej Swarzewski,
Gauleiter Kakulski,
Henryk Leszczyński,
ppłk Alojzy Pupka-Bumbum,
Jurand Swarzewski,
Gotfryd Slavik de Ruth.
Musisz się zalogować, by móc dodawać komentarze.
> wywoła efekt nie nawrócenia ich na wandyzm
> a falę jeszcze większej kalki-kloaki ulotek
> ONRu w artach na głównej stronie Sarmacji.
A jakiś argument popierający takie stanowisko usłyszymy? Wizja świeckiego Michasia, bez wątpienia bardzo odważna, jest jak dla mnie obrzydliwie HETERODOKSYJNA. Wierzę że w ŚKW jest miejsce dla każdego, nawet dla najgorszego z kułaków, ale są jednak limesy. Namaszczanie rzeczywiście energicznych, ale wciąż wyraźnie skrzywionych ideologicznie, wilczków na przyszłość wandyzmu, bez złożenia przez nich solennych samokrytyk, jest kompletnie pozbawione sensu. Niemniej, myślę że nawet i taki pogląd, skoro w głowie jednego z hierarchów istnieje, ma prawo zabrzmieć w szerokiej dyskusji o kształcie Kościoła, a straszenie wizją fali kalki-kloaki nie ma racjonalnych podstaw. Niech zakwita tysiąc kwiatów, towarzysze.
Po drugie, To ja rządzę w partii a nie Andrzej.
Po trzecie, wypraszam sobie uwłaczanie jej członkom i ubliżanie od nacgimbaz.
Po czwarte, nie zbliżamy się do wandyzmu i nie ma tematu. A na "solenne samokrytyki" bym nie liczył.
Po piąte, jeszcze raz, świetny artykuł.