Drodzy Sarmaci,

wczoraj wieczorem poznaliśmy wyniki Wolnej Elekcji, która wyłoniła następcę JKW Andrzeja Fryderyka - został nim JKM Piotr II Grzegorz. Chociaż kandydowałem do objęcia Książęcego Tronu, niestety nie udało mi się dosięgnąć tego zaszczytu. Pragnę przy tym podziękować za zaufanie i oddane na mnie głosy, a także za współudział w mojej kampanii elekcyjnej. To był cudowny czas, w którym miałem z Wami okazję rozmawiać na ważne tematy i w którym miałem okazję bardzo intensywnie myśleć o przyszłości Księstwa Sarmacji. Chociaż wynik elekcji nie był dla mnie korzystny, wiele się przez ten czas nauczyłem, czego nie zamierzam porzucać w najbliższym czasie.

Pragnę również pogratulować Jego Książęcej Mości Piotrowi II Grzegorzowi, który złożył już przysięgę na wierność Konstytucji, tym samym zostając ponownie wybranym do objęcia Tronu Książęcego. Mimo wielu różnic programowych i personalnych, wierzę, że JKM będzie w tej roli tak dobry, jak wierzyłem, że mógłbym być ja albo i lepszy. Chociaż życzyłem JKM tego zaraz po ogłoszeniu wyników, pragnę życzyć jeszcze raz, aby JKM był wytrwały w realizowaniu swoich pomysłów, cierpliwy i wsłuchiwał się w głos sarmackiego Ludu, którego symbolem jedności teraz został. Dziękuję za rywalizację zarówno JKM jak i dwóm pozostałym i równie wyśmienitym kandydatom: Wielmożnemu Krzysztofowi Hansowi van der Ice oraz Szanownemu Karolowi von Sarm.

Jednakże nie tylko o podziękowaniach jest ten artykuł. Niezależnie od tego, w jakim jestem miejscu i jakie zajmuję stanowisko, formowanie i wypalanie cegiełki, którą mogę dołożyć do budowy naszego Księstwa, może odbywać się równie dobrze poza gabinetem Książęcego Dworu. Wierzę, że do tego, aby realizować swoje pomysły i plany nie jest potrzebna Książęca Mitra. Dlatego mówię już teraz, że nie planuję pozostawać bierny i chciałbym dalej wiernie służyć Narodowi, biorąc na siebie trud pracy na stanowisku Kanclerza, który podejmie próbę i przeprowadzi nasz kraj przez trudne momenty reformy ustrojowej, w celu ponownego znalezienia systemu, który będzie wspierał naszą aktywność, będzie bezpieczny i demokratyczny.

Już teraz jako Podkanclerzy pracuję nad przemodelowaniem składu Rady Ministrów, aby dostosować go do obecnych potrzeb. Na tym etapie trwają intensywne rozmowy kadrowe z poszczególnymi ministrami. Dzisiaj dostałem również informację o planowanym oficjalnym złożeniu rezygnacji przez Prześwietnego Alberta Jana Maata von Hippogriff - realioza, która tak nagle go zaatakowała okazuje się być silniejsza i dla dalszego sprawnego funkcjonowania państwa planowana jest jego dymisja. Wierzę, że wówczas Wysoka Izba poprze moją kandydaturę na urząd Kanclerza, a razem z Heweliuszem hrabią Popowem-Chojnackim jako Podkanclerzym uda nam się stworzyć Radę Ministrów przed którą ogrom pracy, aby prowadzić Księstwo Sarmacji ku rozwojowi. Założenia programowe są już niemalże gotowe, a ich szczegóły zostaną przedstawione na wysłuchaniu kandydatów przed Wysoką Izbą Sejmu Księstwa Sarmacji.

Wierzę, że tak samo jak w kampanii elekcyjnej obdarzycie mnie i mój rząd swoim zaufaniem. Bez Waszego wsparcia wysiłki całej Rady Ministrów nie będą przynosiły sowitych owoców - robimy to dla Was i, mam nadzieję, razem z Wami.