Uwaga na ciastka!
Księstwo Sarmacji na swoich stronach korzysta z „ciastek” (ang. cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zerknij tutaj.
Ogół dyskusji tkwi w martwym punkcie?
No jest to nieprawda, właśnie trwają dyskusję nad narracyjnym Parlamentem w Slawonii, niedługo ruszamy
Zazwyczaj dyskusja na temat rozwoju v-świata wygląda jak spotkanie dwóch babć: -Źle jest. -Oj, tak źle. -Kiedyś było lepiej. -Tak, tak kiedyś było. Ale teraz jest gorzej. -Racja. Ktoś musi coś zrobić. -Tak, popieram, coś trzeba zrobić. -Może jak się mój stary obudzi to coś wymyśli. -O, to dobry pomysł. Poczekamy aż się obudzi -A może porozmawiamy na ten temat? -Tak, rozmowa to dobry pomysł. Może się kiedyś spotkamy i sobie porozmawiamy? -No dobrze, to możemy się jutro spotkać i porozmawiać jak to się wszystko zmienia.
Wszystko to oczywiście prawda, ale wydaje mi się, że powstało już tyle podobnych "grup dyskusyjnych", że nie ma sensu tworzyć kolejnych wątków, aby dyskutować o tym jak bardzo jest źle. Myślę, że większość z nas ma wiele innych obowiązków w nieistniejącym realu i dlatego zagląda tu co jakiś czas i na krótko. Pojawiają się tu i ówdzie jakieś inicjatywy, które wciągają kilka osób i skoro coś się udało, to należy to starać się kopiować na inne grunty. Przyznaję, że też nie mam pomysłu na coś konkretnego, ale ze swojego punktu widzenia uważam, że potrzeba jest czegoś, co nie wymaga dużego nakładu pracy i/lub długiego przebywania tutaj. Tak, aby w ciągu kilku-kilkunastu minut przybywający mógł dołożyć swoje trzy grosze. Zauważcie, że rozgrywki SLP "trzymają" swoich uczestników. Może więc kolejne pomysły na zawody? Atrakcyjne wirtualne wyprawy? Narracje? Propozycjami, z racji długiego stażu lub pełnionej funkcji, powinni się zająć osoby, od których "prosty lud" oczekuje rozwiązania i którzy przy okazji wyborów obiecywali poprawę sytuacji.