Lata nieobecności przyprawiają o dreszcze,
wszystko niszczeje, staje się złowieszcze,
jednakże wrócić do domu tak miło,
gdy w Sarmacji najpiękniejsze lata się spędziło.
Więc wracam dziś na łono natury
przed dom mój, dziś tak ponury,
przed fosę, gdzie dawniej pływały kozy
gdzie teraz tylko dreamlandzkie zatopione wozy.
Wkraczając na teren swojego lenna, przejeżdżałam przez nowoutworzone wioski. Baridas się zmienił, wszystko się zmieniło. Zmieniła się data, lat też przybyło. Stwierdzam, że zbyt długo na wakacjach się zasiedziałam. Byłam w wielu miejscach i nigdzie zarazem. Ten artykuł jest tylko wstępem do dłuższej serii opowiadań o moich wyjazdach, tak, aby przybliżyć Wam co działo się ze mną, gdy mnie nie było. Ville de L'amour znów wraca do życia, a imamdla Was nowy towar ;) jeśli jeszcze pamiętacie co u mnie w pokojach gościnnych można było zastać, albo raczej kogo ;)
Zapraszam na kawę, tych nie pijących a także kukulicę i najlepsze piwo jakie dane wam będzie spróbować w życiu. Lunapar wraca do życia gdy jego właścicielka wraca do swego domu. Mam nowy pokój dla panów, którzy preferują hardcore. Poniżej prezentuję zdjęcia wystroju.
Zestaw pejczy dostępny w naszych nowych zbiorach

Łoże namiętności

Inne nowe zabawki dla Panów lubujących się w nowych, wzmocnionych doznaniach

Łoże namiętności z dalszej perspektywy.
Zapraszamy w nasze progi wszystkich, stałych i nowych bywalców, serdecznie pozdrawiamy.