Książęce Siły Zbrojne bardzo poważnie podchodzą do tematu higieny osobistej i zapobieganiu chorobom. Ponieważ dowództwo zdaje sobie sprawę, że w pełni zdrowy żołnierz jest najbardziej efektywny.
Każda jednostka wojskowa wchodząca w skład KSZ musi przestrzegać pewnych zasad dotyczących czystości. Już na samym początku przygody z wojskiem rekrut zostaje przebadany i obstrzyżony w celu nie złapania np. wszawicy. Kolejnym etapem jest zastrzyk z witaminami, by pomóc organizmowi szybciej się regenerować w trudnych pierwszych dniach pobytu w koszarach. Każdy elew dostaje swój osobisty zestaw do higieny (ręczniki z inicjałami, 2 mydła, szczoteczkę do zębów wraz z pastą do zębów, i zestaw do golenia). Oczywiście przydział ten nie jest na cały pobyt w każdej chwili można pobrać nowy przydział jeśli się skończy. W wojsku wszystko jest podporządkowane i wszyscy robią to samo o tej samej porze. Pora mycia i każdy musi się umyć nie ma wyjątków. To powoduje, że 100% załogi jest czystych i nie ma możliwości złapania różnego chorób skórnych.
Dużo aktywności fizycznej i spędzenia sporo czasu na zewnątrz w różnych warunkach pogodowych sprawia, że żołnierze się hartują i przyzwyczajają do otaczającego środowiska uodporniając się. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest żywność każdy ma zagwarantowaną odpowiednia ilość jedzenia, bardzo dobrej jakości ze świeżych produktów. Co pomaga w dostarczaniu organizmowi niezbędnych minerałów.
Jeśli natomiast zdarzy się, że ktoś jest chory lub ma zalążki przeziębienia od razu jest kierowany do przychodni wojskowej na leczenie. Ten zabieg pozwala na uniknięcie rozprzestrzeniania się chorób wśród zżytych ze sobą żołnierzy. Jeśli natomiast oddziały wracające z misji odbywające się w dalekich i egzotycznych miejscach. Są dokładnie obserwowane przez 2 tygodnie przez wojskowych lekarzy ale nie na szpitalnych salach tylko spokojnie mogą spędzać czas z rodziną ale zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny. Jeśli trafi się przypadek choroby u jakiegokolwiek żołnierza cały odział trafi do izolatki dla zabezpieczenia przed epidemią, również jego rodzina jest obserwowana. Na całe szczęście nie trafiły się przypadki ciężkich zachorowań. Najczęstszym przypadkiem jest zatrucie pokarmowe spowodowane zjedzeniem jakiegoś miejscowego przysmaku.
Podsumowując Książęce Siły Zbrojne nie bagatelizują każdego zagrożenia, również ze strony sanitarnej w swoich placówkach. Nie można dopuścić do zachorowań sporej ilości żołnierzy ponieważ grozi to większym niebezpieczeństwem na państwa, brakiem szybkiego i efektywnego reagowania na niebezpieczeństwo.
Dobry artykuł.
W sumie medyk by się przydał.