¡Compañeros!
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że zbliżają się
wybory do Sejmu. Wybory, które być może okażą się
przełomowe dla losu Księstwa Sarmacji i całego Pollinu. Żyjemy w czasach, gdy coraz częściej mówi się o maraźmie i śmierci mikronacji. W czasach, w których co chwilę słyszymy o kolejnych przewrotach i puczach zagranicą. W czasach, w których
Islamska Republika Eranu grozi całemu v-światu, zapowiadając
dzień, gdy Sarmacja, Bialenia i Dreamland przyjmą prawo szariatu. Nie są to jednak jedyne zagrożenia dni dzisiejszych. Czyha na nas bowiem jeszcze gorszy, wewnętrzny wróg. Sarmację jątrzy
zgnilizna rewolucji, która dotarła nawet (o zgrozo!) do
Dworu Książęcego.
Wobec tych strasznych wydarzeń potrzeba siły, która poprowadzi Sarmację przez mroki nocy.
Potrzeba kontrrewolucji! To właśnie pragnie zapewnić
Partido Tropicano del Dictatore Más Grande y Sabio, partia przesiąknięta duchem kontrrewolucjonizmu pirackiego oraz wszystkimi najlepszymi cechami narodu tropicańskiego.
Nasza partia wsłuchuje się w
głos ludu. Choć nawoływania do likwidacji samorządów i ustanowienia republiki napawają nasze legitymistyczne dusze wstrętem, jednak uważamy, że
rządząca elita powinna działać w zgodzie z duchem narodowym. Wobec tego proponujemy przeprowadzenie powyższych zmian, ale w sposób,
którego nie obieca Wam żadne inne ugrupowanie!
Nasz program można streścić w kilku krótkich punktach:
- Likwidacja samorządów i wprowadzenie republiki - mogłoby się zdawać, że tak radykalne zmiany będą wymagały wielu żmudnych negocjacji i licznych ustaw. Nic bardziej mylnego! Nasz plan jest prosty - Sejm Księstwa Sarmacji musi przyznać niepodległość El Distrito de Tropicana, który w międzyczasie zmieni nazwę na La República de Tropicana. Następnie nowe państwo ogłosi aneksję Księstwa Sarmacji. W ten sposób upieczemy dwie (a nawet trzy!) pieczenie na jednym ogniu - nie będzie trzeba wprowadzać republiki, bo Tropicana już nią będzie. Nie będzie też trzeba likwidować samorządów, bo wszystkie będą częścią wielkiej Tropicany - Tropicana Grande!
- Dzięki takiemu modelowi zmian zachowamy część tradycji, zgodnie z doktryną kontrrewolucyjną. Monarchia przemieni się wprawdzie w republikę... ale taką tropicańską, gdzie posiadający władzę absolutną i wielki autorytet El Dictatore jest niemalże jak monarcha (a właściwie to monarchowie są niemalże jak El Dictatore). Z kolei, mimo likwidacji samorządów, prawa regionów (fueros), także ważne dla kontrrewolucji, nie ucierpią, bo przecież Tropicana, obecnie jedna z dzielnic Starosarmacji, nie tylko zachowa swoje przywileje, ale, jak widzieliśmy wyżej, znacznie je rozszerzy.
- Trzecią pieczenią, jaką usmażymy dzięki proponowanym zmianom, będzie nadanie dzisiejszej Sarmacji niemal zupełnie nowej twarzy. Nowe państwo (Estado Nuevo) będzie bardziej atrakcyjne dla nowych mieszkańców, bo będzie tak samo nowe jak oni!
Jak widzicie, nasz program jest bardzo prosty i jak najbardziej realistyczny. Jeżeli przeczytanie tego artykułu sprawiło, że poczułeś w sobie kontrrewolucjonistę, to idealnie się składa.
Właśnie zbieramy kandydatów na listę do Sejmu. Chcesz zawalczyć o Wielką Tropicanę?
Napisz na PK do El Dictatore, Remigiusza Lwowskiego von Hochenhaüsera. Pamiętaj!
Im wcześniej do nas dołączysz, tym większą nagrodę zyskasz w Estado Nuevo.
¡Arriba Tropicana!
ELABORATE! ELABORATE! ELABORATE!
Czymże jest ta zgnilizna dokładnie? Co za rewolucja?
Macie bardzo ładny populistyczny język ;)