Witajcie Panie i Panowie!
Zacznę od ogłoszenia Zarządu:
"Sorry szef F1 zachlał w majówkę..."
Koniec ogłoszenia.
A teraz jak już wszystko wiadomo - a nie, wyniki nie są znane ;) - to możemy przejść do opisania wam tego co widzieliście na własne oczy w Anheim.
Acha, chciałbym jeszcze podziękować Książęcym Siłom Zbrojnym za wsparcie w postaci barczystych ochroniarzy na obiekcie. Dzięki Wam chłopaki wokół toru panował spokój i porządek. Nawet na płot nikt się nie odlewał...
No dobra. Na pozycjach startowych kierowcy stanęli w następującej kolejności (i odpowiednim czasem 4 najlepszych kółek):
[MIM] => 103.921
[DEM] => 104.848
[VAT] => 107.022
[RCA] => 109.307
[DJV] => 110.206
[ZIB] => 110.352
[CLA] => 110.543
[OVT] => 111.837
[PAU] => 112.244
[TYT] => 112.577
[RHR] => 112.753
[HUG] => 113.516
[GRI] => 113.594
[CZC] => 113.974
[OWM] => 114.014
[PAT] => 115.312
[JNZ] => 116.061
[ARI] => 116.912
[TOM] => 117.008
[JGM] => 117.032
Tym razem większość kierowców zdecydowała się jechał bez postoju w pitstopie ale zawsze znajdzie się kilku odstępców żeby było ciekawiej :)
[VAT] =>[24] => 15.295
[RHR] =>[28] => 16.499
[DEM] =>[8] => 13.149
[16] => 11.384
[24] => 13.594
[30] => 13.172
[GRI] =>[25] => 10.793
[MIM] =>[14] => 15.265
[26] => 11.516
[TYT] =>[29] => 16.732
Info: liczby w nawiasach kwadratowych oznaczają numer okrążenia z pitstopem, a liczba na końcu czas przebywania w pitstopie.
Tylko 6 kierowców postanowiło dotankować w trakcie wyścigu ale jeden to przyjął wogóle zadziwiającą taktykę. Timan postanowił zjechać aż 4 razy! Jak się okazało oprócz tankowania bolidu paliwem w boksach znalazł się również wyciąg z Baridajskiej koki co dało niezłego boosta kierowcom i zaczęli kręcić życiówki. Ciekawe który z teamów przywiózł kokę - w końcu poprzedni wyścig był w Ciudad de Bravo...
Jeśli przyjrzeć się najlepszym czasom wykręcanym przez kierowców to od razu widać, że najlepsze 6 czasów wykręciło 6 kierowców stojących w pitstopie:
[DEM] => 18.888
[MIM] => 21.215
[VAT] => 23.927
[RHR] => 25.715
[RCA] => 25.933
[CLA] => 25.956
[GRI] => 25.977
[TYT] => 25.985
[DJV] => 26.116
[OVT] => 26.367
[ZIB] => 26.381
[PAU] => 26.694
[HUG] => 26.847
[OWM] => 26.956
[JGM] => 27.011
[CZC] => 27.048
[PAT] => 27.064
[ARI] => 27.108
[JNZ] => 27.297
[TOM] => 27.524
Myślę, że więcej wam powie poniższa tabelka:

Może się wydawać, że wyścig miał ciut nudny przebieg. Zwłaszcza, że zmiany nie są zbyt dynamiczne - ale cóż. Taki jest urok tego sportu, że nie zawsze sytuacja jest na ostrzu noża a kierowcy od startu do mety jadą jak po sznurku. Na szczęście sytuację ratowały drobne mijanki i zamiany miejsc. I to nie tylko w czołówce gdzie Timan na 14 okrążeniu (wykorzystując pitstop Michaelusa) wyskoczył na prowadzenie. A trzeba Wam wiedzieć - albo zobaczyć w tabelce - że Timan po swoim pitstopie w trakcie 8 okrążenia spadł aż na 5 miejsce i miał 15 sekund straty. I co? I można w 6 okrążeń odrobić 15 sekund? Można! Zwłaszcza, że te 15 sekund to dokładnie tyle ile [MIM] spędził w pitstopie... Oto właśnie co znaczy dobrze dobrana taktyka!
A teraz żeby nie przedłużać.
Sponsorem Sarmackiej F1 - przynajmniej w tym sezonie - jest:
A druga część wyścigu wyglądała tak:

Timan odjechał swojemu bezpośredniemu rywalowi łącznie na 20 sekund ale trzeci kierowca przyjechał na metę grubo ponad minutę po zwycięzcy! Później różnice czasowe między kolejnymi kierowcami jak można zauważyć nie były już takie duże.
Tak więc proszę Państwa. Niniejszym ogłaszam, że
Timan Demollari zostaje zwycięzcą Grand Prix Anheim! Gratuluję!
Drugie miejsce zajął
Michał Michaelus!
Na najniższym stopniu podium stanął
Vanderlei Bouboulina-à-la-Triste!
Na miejscu czwartym zameldował się
Robert von Thorn!
Jako piąty linię mety minął
Daniel January von Tauer-Krak!
Zwycięzcom standardowo zostaną wypłacone nagrody oraz wręczone puchary. Vivat!
P.S. "Zwykle ostatni" Zibbi tym razem zameldował się jako szósty! Jest progres...
P.S.2. W ten weekend będą trwały prace modernizacyjne - między innymi muszę zrewidować system pitstopów oraz przygotować kilka najbliższych torów na których będziecie się ścigać. Dlatego w ten weekend nie będzie wyścigu.