Uwaga na ciastka!
Księstwo Sarmacji na swoich stronach korzysta z „ciastek” (ang. cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zerknij tutaj.
Muszę się zgodzić, może nie wszystkich mikro, ale niektórych które miały by ochotę, aby taką Unię stworzyć, czemu nie.
Mówiąc szczerze przejąłem klub chwilę przed meczem, więc nic nie zmieniałem, trochę się poszczęściło nie ukrywam, ale jak dla nas to był dobry wynik, również pozdrawiam :)
A no właśnie autorytetu, dokładnie Pan określił moc danej wiadomości. Jak ktoś ma autorytet, to takie zdarzenie będzie brane na poważnie, a jak ktoś nie ma to niech nic nie pisze lepiej. To nie przysłuży się promocji gry wśród nowych osób, które i tak mają problem z odnalezieniem się w tym co się aktualnie dzieje w Państwie.
Czy takie kreator miałby autorytet? W mojej ocenie jak najbardziej. Jeśli było by to stanowisko stworzone w Sarmacji. Takie 2-3 informacje na np. 3 dni, które wcale nie muszą być zawsze złe i oznaczać same jakieś kataklizmy, nie na tym rzecz polega. Mogą być również informacyjne, opisujące odbiór decyzji władz przez obywateli itd.
Dam tylko taki mały przykład. Zaatakował Sarmację smok i jaki mamy odzew? Bardzo pozytywny, powstają artykuły na ten temat, są toczone dyskusje, sytuacja dynamicznie się zmienia. To jest właśnie najlepszy przykład tego, jak taki kreator mógłby fajnie wpisać się w nasze spędzanie czasu w Sarmacji.
Nie oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, tylko wie Pan, ja mogę napisać, że wybuchła bomba atomowa w Sarmacji i niech Pan mi powie, jakie decyzje w związku z tym podejmą władze? Czy oprócz komentarzy z przymrużeniem oka będą inne, które odniosą się do sytuacji.
Możemy kreować sami rzeczywistość, ale pewne odgórne kreowanie, też ma swoje zalety, przynajmniej oczywiście moim zdaniem.
Problemem jaki zauważam jest również to, że jesteśmy postrzegani, jako osoby, które najlepiej by zrobiły z Sarmacji zwykłą grę, a jest to złe zrozumienie naszych intencji.
Już podkreślałem w niejednym komentarzu, że nikt nie chce zmieniać Sarmacji w grę. Sarmacja ma swój styl i w mojej ocenie bardzo pozytywny. Nikomu nie zależy na żadnej rewolucji, a raczej o kosmetycznych zmianach, które wprowadziły by coś nowego do naszego życia. Nikt nie mówi, że nagle Sarmacja ma przejść jakieś wielkie przeobrażanie, wręcz przeciwnie. Powtarzam, jak dla mnie podstawy i dorobek Sarmacji jest kwestią niepodważalna.
Dlatego bardzo bym prosił o spokojną, merytoryczną dyskusje, co możemy poprawić, czym sobie umilić tutaj pobyt.
Ok, dzięki.
Zgadzam się ze Sławkiem. Mamy do czynienia z takim syndromem, żeby nie ruszać tego co jest. Niech będzie jak będzie ale niech sobie tam będzie i leci do przodu.
Nikt Państwu nie narzuca żadnych rozwiązań, dajemy jakieś przykłady, tak na prawdę na początku były to zmiany testowe, na próbę i bardzo kosmetyczne.
Zapytam się Państwa, a dlaczego nie spróbować? Gdzie leży problem? Bo ja chętnie bym go poznał. Nikt tutaj nie mówi o tym aby rezygnować z tego co mamy i całkowicie przerabiać w Sarmację w jakąś grę z mistrzem gry i klikaniem.
Nie, nie. Właśnie wręcz przeciwnie. Sarmacja musi poznać w takiej formie jaka jest, a my proponujemy coś co mogło by być jakimś ciekawym rozwiązaniem.
@KonradFriedman
Mam jeszcze pytanie do Pana Kanclerza i bardzo prosiłbym o odpowiedź.
Dlaczego Sarmacja nie posiada Ministra Spraw Zagranicznych( chyba że gdzieś przeoczyłem co jest niestety możliwe, o czym już wspominałem kiedyś) i czy planujemy Pan powołanie do rządu takiego Ministra?
Jak dla mnie to bardzo możliwe, tylko tutaj trzeba wyjść poza jakieś standardowe podejście.
Z całym szacunkiem Panie Rolandzie, ale pozwolę sobie tutaj się z Panem nie zgodzić.
Oczywiście, przytacza Pan rozwiązania z gier typu Politika czy Tylko Władza. Mam styczność do tej pory z takimi grami, ale z Pana słów wynika tylko tyle, że ja bym najchętniej przerobił Sarmacje w Politikę albo grę tego typu, a to nie prawda.
Czy ja gdzieś napisałem, żeby zmienić długość aktów prawnych, albo żeby kadencje trwały 3 tygodnie? W poście powyżej pańskiego napisałem tylko, że moim zdaniem 4 miesiące kadencji kanclerza to moim zdaniem troszkę za długo, a taka długość może powodować wypalenie i marazm bo wiem sam po sobie, że coś takiego przychodzi.
Co do kreatora gry. To daje Pan tu przykłady również z powyżej wymienionych gier, gdzie była osoba odpowidzialna za takie komunikaty, dodawane codziennie w ilości po 10 i wokół nich się kręci gra.
Zaproponowałem, aby w Sarmacji stworzyć stanowisko Kreatora, który dawałby takich komunikatów może 2-3,na 2-3 dni, co mogło by poprawić aktywność wśrod będących tutaj osób.
Jednak stanowczo odcinam się od twierdzenia że chcę zrobić z Sarmacji jakąś grę typu Politika. Bardzo doceniam dorobek Sarmacji i wiele spraw tutaj jest na najwyższym poziomie co mi się bardzo podoba, ale takie zamknięcie się na pewne nowości dyskusje jakie Pan przedstawił z całym szacunkiem ale mnie osobiście nie odpowiada, ale oczywiście Pan ma prawo do swojego zdania a ja do swojego.
Pozdrawiam.
Z całym szacunkiem, ale system prezydencki to raczej nie jest, ale oczywiście możemy się spierać. Moim zdaniem oczywiście, kadencje dla samej dynamiki gry powinny być nieco krótsze. Ja nie twierdzę, aby od razu nie wiem skracać je do 2 tygodni, ale 4 miesiące np. Kanclerza to moim zdaniem troszkę dużo, przez to może się wkraść jakieś wypalenie itd.
Im gra będzie bardziej dynamiczna tym większa powinna być aktywność osób.
W ogóle moim zdaniem powinny być założone przez władze takie wątki informacyjne co się dzieje, jakie decyzje zostały wydane, ustawy uchwalone itd.
W przyszłości można pomyśleć o zaktywizowanie polityki międzynarodowej. Komunikaty z innych Państw też mógłby publikować wspomniany wyżej kreator.
Mimo wszystko cieszy mnie bardzo, chęć podjęcia przez Państwa tego tematu. Możemy na prawdę zrobić tyle na ile nasza wyobraźnia nam pozwala czyli praktycznie wszystko.
Sławku, dla chcącego nic trudnego. Ja nie mówię, żeby wszystko robić na szybko, ale na spokojnie. Tylko wyobraźnia nas ogranicza, a może to spowodować, jeśli nie wzrost liczby osób w Sarmacji, to większą aktywność, bo sam wiesz że to dużo daje i można na jakiejś podstawie, prowadzić ciekawe dyskusje i debaty.
Zgadzam się Panie Patryku, nowa osoba, która postanawia rozpocząć swoją przygodę z Sarmacją, nie ma szans w miarę szybko się dowiedzieć co się aktualnie dzieje. Tutaj jest potrzebna jak najbardziej komunikacja.
Myślę, że można by pomyśleć o stworzeniu funkcji Kreatora Rzeczywistości, który by np. co 2-3 dni publikował, albo na stronie głównej, albo w specjalnym wątku na forum komunikaty z życia Sarmacji. Mógłby on także kreować rzeczywistość, do której musiałyby się jakoś odnieść władze naszego Państwa.
@Wiki
Brakuje polityki zagranicznej, tutaj Sławku zgodzę się z Tobą jak najbardziej, ale jaki to problem ją stworzyć?
Tak na prawdę w takich grach( Wirtualnych Państwach, wszystko zależy od kreatywności, wyobraźni graczy. Żadnym problemem nie powinno dla nas być, aby nawiązać stosunki dyplomatyczne z Państwami, które istnieją normalnie jak USA, Rosja czy inne. Jaki to problem? Ja nie widzę. Moim zdaniem nie powinniśmy zamykać się na nowości.
@ZdrajcaNarodu
Szanowny Panie Rolandzie,
Ja poddałem temat pod dyskusję, ale liczę, że każdy z mieszkańców Sarmacji, pomyśli jakby to widział.
Zmian nie można zrobić nagle i na hura, trzeba powoli na spokojnie, tak żeby uzwględnić zdanie wielu osób
Panie Vanderlei,
Jakby Pan uważniej przeczytał, to zapewne dowiedziałby się Pan, że kontaktował się przez pocztę konną i dostałem instrukcję co mam zrobić :)
Ale to mniejsza o to, po drugie nie jestem żadnym pokoleniem Y czy Z, jak myśli Pan że mam naście lat to grubo się Pan myli.
Po trzecie mam doświadczenie z innych gier politycznych, gdzie byłem Prezesem Komitetu Sportu i organizowałem taką ligę nie raz, a także wiele innych rozgrywek. Niestety w Sarmacji, gdy oferuję swoją pomoc, a takie propozycje już składałem, to niestety zostaje mi powiedziane, że nie potrzeba mojej pomocy :)
Więc na pewno nie on
Wysłałem list do Pana Krzysztofa