
Teutoński Instytut Historyczny,
Gotfryd Slavik de Ruth,
13.11.2018 r. o 13:16:36, tantiemy: 4 844.00 lt
II bitwa nad rzeką Nervi 1175 r.
II bitwa nad rzeką Nervi. Została stoczona dnia 17 listopada 1175 roku, w dolnym biegu rzeki- w centralnej Slavii. Armia Slavian pod wodzą Księcia Rogena „Pogrobowca” (1161-1201), została zakatowana przez siły normanów pod wodzą Jarla Gunnara„Rudego”(1118-1175). W wyniku tego starcia, siły slavian poniosły porażkę, mimo zadania atakującym znacznych strat. Bitwa ta i toczona później wojna z Hrabstwem, na ponad dwadzieścia lat zatrzymała podbój Księstwa przez Normanów.
Przed Bitwą:
Pod koniec lat 1170 roku Książę Rogen „Pogrobowiec”- mający wtedy tylko 9 lat. Miał stosunkowo bezpieczną bazę w Srebrnym Rogu. Ale narażoną na najazdy, od strony Morza Srebrnego w którym mogły operować floty normanów- wysadzając desanty. W maja 1175 r. taka flota, licząc 23 okręty z około 1200 wojownikami pod wodzą Jarla Gunnara „Rudego” (1118-1175) wyruszyła z Ulfsen przeciw wybrzeżom północnej Slavii. Najprawdopodobniej Gunnar planował następnie popłynąć w górę rzeki Nervi by zagrozić terenom zajmowanym przez Slavian. Jednak dzięki informacjom o opuszczeniu stolicy przez Księcia , i udaniu się z Flotą do Naservii na wesele swojego bratanka.
Postanowił w nocy z 20 maja 1175 r. zaatakować Stolicę, korzystając z nadążającej się okazji. Udało im się skutecznie zaatakować i zdobyć miasto. W trakcie kontrataku załogi zamku w mieście wybuch pożar, Jarl z niewielkimi stramitami, ale licznymi łupami- wycofał się na okręty. Już trzy dni po tych wydarzeniach do Stolicy powrócił Książę z Flotą i wsparty posiłkami z Księstwa Naservii. Na naradzie ustalono że połączona Flota pod wodzą Utryka z Hebo zapoluje na floty normanów u ich wybrzeża. Księże ma pozostać w Stolicy i nadzorować jej odbudowę, zaś armia pod wodzą miecznika Slavislava- uda się na południe z wyprawą odwetową.
Przez całe lato Flota skutecznie pustoszyła wybrzeże Hrabstwa Ulfsen, jednak normanowie unikali bitwy morskiej. W tym samym czasie armia lądowa po pierwszych sukcesach na pograniczu, utknęła na oblężeniu miasta Druz. Kiedy w połowie września zmarł, w wyniku ran przy szturmie miecznik Slavislav. Zakończono oblężenie i armia ruszyła, z powrotem na północ. Flota też z początkiem października powróciła do Srebrnego Rogu. Książę Rogen nie był zadowolony z dotychczasowych „sukcesów”. Postanowił udać się na leża zimowe armii na południu Slavii, by opracować nowy plan, na wiosnę następnego roku.
W końcu października 1175r. Gunnar wylądował na wybrzeżu opodal Grodka. Ruchy jego floty zostały spostrzeżone przez Slavian i grododzierca miasta Grodek zebrał lokalne siły. Na czele tych sił rozpoczął marsz za armią Gunnara. Ten postanowił o marszu w głąb terytorium, a potem przekroczeniu rzeki i powrocie na wybrzeże. Wieści o tym dotarły do Księcia, ten w ciągu dwóch dni dołączył z posiłkami do sił grododziercy. Dopiero wtedy Jarl zorientował się że ma za sobą armię Slavian. Wobec przewagi schroniły swoje siły, w starym forcie z czasów epoki żelaza. Słabo umocnionym i bez zapasów żywności ale opartym o rzekę, naturalnie obronnym: jedyne łatwe podejście znajdowało się od wschodu.
Bitwa:
Jarl Gunnar „Rudy” dysponował około 2.000 zbrojnych, nie chcąc ryzykować pozostawienia silnego garnizonu na swoich tyłach, ani frontalnego ataku wąskim podejściem. Postanowił czekać na powrót swoich łodzi- lub że zima zaskoczy Slavian, albo że ci przejdą do układów. Książę Rogen „Pogrobowiec” dysponował prawie 3.000 zbrojnych w tym prawie 500 jazdy. Postanowił oblegać wroga, mimo swojego niekorzystnego położenia . Mając nadzieję że poddadzą się oni, gdy tylko skończą się im zapasy, albo gdy lód zamrozi rzekę. Nie mając innego wyboru, z powodu pogarszającej się pogody. Pierwsi do walki ruszyli Normanowie, zdecydowali się zaatakować przeciwnika. Atak, który nastąpił wczesnym świtem całkowicie zaskoczył Slavian, którzy zostali pokonani, a ich wódz ranny w lewą rękę. Straty slavian były bardzo duże i wyniosły 800-1200 zabitych; sami atakujący stracili ponad 800 zabitych. W trakcie bitwy doszło do pojedynku między Księciem a Jarlem; obydwaj walczyli konno, a w pewnym momencie, Rogen trafił go toporem w głowę. Mimo takiego sukcesu, Normanowie nie poddali się, a jeszcze mocnej natarli, na broniących się Slavian.
Po Bitwie:
Pokonani Slavianie zostali mocno rozproszeni, i dopiero po kliku dniach. Udało się resztki armii, zebrać ponownie w całość. Książę musiał też zapłacić okup za pojmanych, oraz przekazać zakładników. W młody władcy, jednak zapragnął zrewanżować się wrogom. Co oznaczało kontynuacje wojny w latach 1175-78, jego siły na nowo odbudowane, prowadziły liczne kampanie na pograniczu. Odnoszą sporo sukcesów i znacznie utrudniając normanom, organizowanie kolejnych najazdów. Udało mu się z pomocą Floty z Naservii, zaatakować Ulfsen i spalić tam stacjonujące okręty wroga. Zawarł korzystny układ z Normanami, który dawał mu liczne przywileje w handlu z nimi. Oraz ograniczał ich swobodne najazdy na pogranicze, właśnie ten układ był przyczyną buntu w Hrabstwie Ulfsen. Co zaowocowało pod koniec lat 90-tych, serią najazdów na Księstwo. Tym razem jednak normanowie, nie zamierzali tylko grabić- teraz zasiedlali ziemie i obsadzali zamki swoimi załogami. Slavianie nie potrafili sobie, z tą taktyka poradzić i ponosili klęski. Co ostatecznie doprowadziło do upadku ich państwa na początku XIII wieku.

Pod koniec lat 1170 roku Książę Rogen „Pogrobowiec”- mający wtedy tylko 9 lat. Miał stosunkowo bezpieczną bazę w Srebrnym Rogu. Ale narażoną na najazdy, od strony Morza Srebrnego w którym mogły operować floty normanów- wysadzając desanty. W maja 1175 r. taka flota, licząc 23 okręty z około 1200 wojownikami pod wodzą Jarla Gunnara „Rudego” (1118-1175) wyruszyła z Ulfsen przeciw wybrzeżom północnej Slavii. Najprawdopodobniej Gunnar planował następnie popłynąć w górę rzeki Nervi by zagrozić terenom zajmowanym przez Slavian. Jednak dzięki informacjom o opuszczeniu stolicy przez Księcia , i udaniu się z Flotą do Naservii na wesele swojego bratanka.
Postanowił w nocy z 20 maja 1175 r. zaatakować Stolicę, korzystając z nadążającej się okazji. Udało im się skutecznie zaatakować i zdobyć miasto. W trakcie kontrataku załogi zamku w mieście wybuch pożar, Jarl z niewielkimi stramitami, ale licznymi łupami- wycofał się na okręty. Już trzy dni po tych wydarzeniach do Stolicy powrócił Książę z Flotą i wsparty posiłkami z Księstwa Naservii. Na naradzie ustalono że połączona Flota pod wodzą Utryka z Hebo zapoluje na floty normanów u ich wybrzeża. Księże ma pozostać w Stolicy i nadzorować jej odbudowę, zaś armia pod wodzą miecznika Slavislava- uda się na południe z wyprawą odwetową.
Przez całe lato Flota skutecznie pustoszyła wybrzeże Hrabstwa Ulfsen, jednak normanowie unikali bitwy morskiej. W tym samym czasie armia lądowa po pierwszych sukcesach na pograniczu, utknęła na oblężeniu miasta Druz. Kiedy w połowie września zmarł, w wyniku ran przy szturmie miecznik Slavislav. Zakończono oblężenie i armia ruszyła, z powrotem na północ. Flota też z początkiem października powróciła do Srebrnego Rogu. Książę Rogen nie był zadowolony z dotychczasowych „sukcesów”. Postanowił udać się na leża zimowe armii na południu Slavii, by opracować nowy plan, na wiosnę następnego roku.
W końcu października 1175r. Gunnar wylądował na wybrzeżu opodal Grodka. Ruchy jego floty zostały spostrzeżone przez Slavian i grododzierca miasta Grodek zebrał lokalne siły. Na czele tych sił rozpoczął marsz za armią Gunnara. Ten postanowił o marszu w głąb terytorium, a potem przekroczeniu rzeki i powrocie na wybrzeże. Wieści o tym dotarły do Księcia, ten w ciągu dwóch dni dołączył z posiłkami do sił grododziercy. Dopiero wtedy Jarl zorientował się że ma za sobą armię Slavian. Wobec przewagi schroniły swoje siły, w starym forcie z czasów epoki żelaza. Słabo umocnionym i bez zapasów żywności ale opartym o rzekę, naturalnie obronnym: jedyne łatwe podejście znajdowało się od wschodu.

Jarl Gunnar „Rudy” dysponował około 2.000 zbrojnych, nie chcąc ryzykować pozostawienia silnego garnizonu na swoich tyłach, ani frontalnego ataku wąskim podejściem. Postanowił czekać na powrót swoich łodzi- lub że zima zaskoczy Slavian, albo że ci przejdą do układów. Książę Rogen „Pogrobowiec” dysponował prawie 3.000 zbrojnych w tym prawie 500 jazdy. Postanowił oblegać wroga, mimo swojego niekorzystnego położenia . Mając nadzieję że poddadzą się oni, gdy tylko skończą się im zapasy, albo gdy lód zamrozi rzekę. Nie mając innego wyboru, z powodu pogarszającej się pogody. Pierwsi do walki ruszyli Normanowie, zdecydowali się zaatakować przeciwnika. Atak, który nastąpił wczesnym świtem całkowicie zaskoczył Slavian, którzy zostali pokonani, a ich wódz ranny w lewą rękę. Straty slavian były bardzo duże i wyniosły 800-1200 zabitych; sami atakujący stracili ponad 800 zabitych. W trakcie bitwy doszło do pojedynku między Księciem a Jarlem; obydwaj walczyli konno, a w pewnym momencie, Rogen trafił go toporem w głowę. Mimo takiego sukcesu, Normanowie nie poddali się, a jeszcze mocnej natarli, na broniących się Slavian.

Pokonani Slavianie zostali mocno rozproszeni, i dopiero po kliku dniach. Udało się resztki armii, zebrać ponownie w całość. Książę musiał też zapłacić okup za pojmanych, oraz przekazać zakładników. W młody władcy, jednak zapragnął zrewanżować się wrogom. Co oznaczało kontynuacje wojny w latach 1175-78, jego siły na nowo odbudowane, prowadziły liczne kampanie na pograniczu. Odnoszą sporo sukcesów i znacznie utrudniając normanom, organizowanie kolejnych najazdów. Udało mu się z pomocą Floty z Naservii, zaatakować Ulfsen i spalić tam stacjonujące okręty wroga. Zawarł korzystny układ z Normanami, który dawał mu liczne przywileje w handlu z nimi. Oraz ograniczał ich swobodne najazdy na pogranicze, właśnie ten układ był przyczyną buntu w Hrabstwie Ulfsen. Co zaowocowało pod koniec lat 90-tych, serią najazdów na Księstwo. Tym razem jednak normanowie, nie zamierzali tylko grabić- teraz zasiedlali ziemie i obsadzali zamki swoimi załogami. Slavianie nie potrafili sobie, z tą taktyka poradzić i ponosili klęski. Co ostatecznie doprowadziło do upadku ich państwa na początku XIII wieku.
Dotacje
Ten artykuł dotowali:
Piotr III Łukasz.
Serduszka
Nie jesteś zalogowany i nie dodasz serduszka
Ten artykuł lubią:
Piotr III Łukasz, Prokrust Zombiakov, Joanna Izabela, Albert Jan Maat, Laurencjusz Ma Hi at Atera, Adam Jerzy Piastowski, Januszek von Hippogriff-Pałasz, Ignacy Urban de Ruth.
Komentarze
Lubią ten komentarz:
Gotfryd Slavik de Ruth.

∞ Prokrust Zombiakov, 13.11.2018 r. o 13:25:31
Nie jestem fanatykiem ale przydałaby się korekta ;)
i dopiero po kliku dniach. Udało się
W młody władcy, jednak zapragnął
Co oznaczało kontynuacje wojny w latach 1175-78, jego siły na nowo odbudowane, prowadziły
nie potrafili sobie, z tą taktyka
itp.
odpowiedz
i dopiero po kliku dniach. Udało się
W młody władcy, jednak zapragnął
Co oznaczało kontynuacje wojny w latach 1175-78, jego siły na nowo odbudowane, prowadziły
nie potrafili sobie, z tą taktyka
itp.
Ten komentarz czeka na serca.

∞ Gotfryd Slavik de Ruth, 13.11.2018 r. o 21:11:59
@Zombiakov
Dziękuje za wyłapanie, błędów- zawsze mi się jakieś pojawiają :)
Dziękuje za wyłapanie, błędów- zawsze mi się jakieś pojawiają :)
Lubią ten komentarz:
Gotfryd Slavik de Ruth.

∞ Adam Jerzy Piastowski, 15.11.2018 r. o 14:46:53
Generalnie opanowałeś po mistrzowsku pisanie o historycznych aspektach KT, więc takie tyci błędy, to nie błędy ;)
odpowiedz
Ten komentarz czeka na serca.

∞ Gotfryd Slavik de Ruth, 15.11.2018 r. o 21:46:41
@AJCartonwhisky
Ale mi słodzisz; miło się togo słucha. Ale wytykanie, błędów jest potzrebne :)
Ale mi słodzisz; miło się togo słucha. Ale wytykanie, błędów jest potzrebne :)
Dodaj komentarz
Nie jesteś zalogowany